Volvo opóźnia wprowadzenie EX30 do USA z powodu ceł

4 min. czytania
aktualności
Volvo postanowiło przesunąć wprowadzenie modelu EX30 na rynek amerykański z 2024 na 2025 rok, z powodu wysokich ceł na chińskie samochody elektryczne. Produkcja pojazdu zostanie przeniesiona do Belgii, co ma pomóc w uniknięciu ogromnych kosztów. W międzyczasie Unia Europejska delikatnie koryguje swoje taryfy, próbując znaleźć złoty środek w relacjach handlowych z Państwem Środka. Jakie będą dalsze kroki i co oznacza to dla klientów? 

Volvo opóźnia wprowadzenie EX30 do USA z powodu ceł

Volvo ogłosiło, że model EX30, który miał zadebiutować na amerykańskim rynku latem 2024 roku, zostanie wprowadzony dopiero w 2025 roku. Decyzja ta wynika z wprowadzenia nowych ceł na samochody elektryczne produkowane w Chinach. Aby uniknąć wysokich kosztów, Volvo zdecydowało się przenieść produkcję EX30 do fabryki w Gandawie, Belgia. Nowe cła w USA, które wyniosą 102,5 procent, wchodzą w życie w sierpniu tego roku.

Volvo opóźnia wprowadzenie EX30 do USA  - skutki ceł

Volvo EX30 miało zrewolucjonizować rynek samochodów elektrycznych w Stanach Zjednoczonych jako przystępny cenowo model. Jednak produkcja w chińskich zakładach w Zhangjiakou sprawiła, że model ten stanie się znacznie droższy z powodu nowych taryf. Cła dotkną nie tylko USA, ale również Turcję (40 procent) oraz Unię Europejską, która planuje nałożenie ceł w wysokości 19,9 procent dla Geely, właściciela Volvo. Kanada również rozważa wprowadzenie ceł na poziomie 100 procent. W rezultacie, z przystępnego cenowo elektryka, EX30 stanie się samochodem o znacznie wyższej cenie, co wpłynie na jego atrakcyjność na globalnym rynku.

Powiadomienie dla klientów

Klienci w Stanach Zjednoczonych, którzy zarezerwowali EX30, otrzymali informację, że import tego modelu rozpocznie się dopiero w 2025 roku. Dokładna data nie jest jeszcze znana, ponieważ produkcja musi być przeniesiona do europejskiej fabryki. Przygotowania do uruchomienia produkcji obejmują m.in. przystosowanie linii montażowych oraz dostawców do nowego modelu, co może potrwać od roku do dwóch lat.

Reakcja Unii Europejskiej

Podczas gdy Stany Zjednoczone przyjęły restrykcyjne podejście wobec Chin, Unia Europejska stara się znaleźć kompromis. Po pierwszych rozmowach na temat taryf przywozowych, Unia ogłosiła niewielką korektę stawek w dół. 

Dla koncernu SAIC stawka wyniesie 37,6 procent zamiast 38,1 procent. Dla Geely, w tym Volvo, ustalono taryfę 19,9 procent zamiast 20 procent. Pozostali producenci zapłacą średnio 20,8 procent (wcześniej 21 procent) oraz 37,6 procent (wcześniej 38,1 procent). Cła dla BYD pozostają bez zmian na poziomie 17,4 procent. Te kwoty są dodatkowymi opłatami obok już obowiązującej 10-procentowej opłaty.

Wprowadzenie ceł w Unii Europejskiej

Tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne wejdą w życie w Unii Europejskiej 4 lipca. Początkowo będą one wpłacane do depozytu, co daje Komisji Europejskiej czas na dalsze negocjacje z Chinami. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, taryfy mogą stać się stałe najwcześniej na przełomie października i listopada.

Co to oznacza dla klientów?

Opóźnienie wprowadzenia EX30 do USA jest znaczącym krokiem, który wpływa na plany wielu klientów. Dla tych, którzy zarezerwowali model, oznacza to dłuższe oczekiwanie oraz potencjalne zmiany w cenie pojazdu. Produkcja w Europie może oznaczać wyższe koszty produkcji, co może wpłynąć na końcową cenę pojazdu w USA.

Podsumowanie

Decyzja Volvo o opóźnieniu wprowadzenia EX30 do USA pokazuje, jak skomplikowane mogą być globalne relacje handlowe. Cła na chińskie samochody elektryczne mają duży wpływ na rynek motoryzacyjny, zmuszając producentów do szukania alternatywnych rozwiązań. Unia Europejska stara się znaleźć kompromis, ale nie wiadomo, jak długo potrwa ten proces i jakie będą jego ostateczne efekty. Klienci muszą uzbroić się w cierpliwość, a producenci dostosować swoje strategie do nowych warunków.

Zobacz też: Cło na chińskie samochody elektryczne - do 38 procent! Unia Europejska wprowadza nowe przepisy

Powiązane artykuły: