Pożar 15 pojazdów Tesli w Niemczech. Prawdopodobnie doszło do podpalenia
2 min. czytania
Pożar wybuchł we wtorek, 12 sierpnia, około godziny 3 nad ranem, na parkingu salonu samochodowego we frankfurckiej dzielnicy - Fechenheim (Niemcy). Dziesięć Tesli spłonęło całkowicie, a inne pojazdy zostały uszkodzone.
Pożar Tesli w Niemczech
Do gaszenia pożaru zaangażowało się 40 strażaków, już po godzinie udało się ugasić ogień pianą gaśniczą. Po zakończeniu całej akcji - kilku strażaków zostało na miejscu by obserwować samochody do rana, i aby nie doszło do ponownego zapłonu. Mimo, że samochody stanęły w ogniu - nie doszło do zapalenia ani jednego akumulatora(!).
Trzeba wiedzieć, że w przypadku zapalenia akumulatorów w samochodzie elektrycznym, strażacy wrzuciliby cały pojazd do basenu z wodą. Taka sytuacja nie miała miejsca w tym przypadku.
Co było przyczyną pożaru?
Zdarzenie miało charakter podpalenia, co wynika z anonimowego listu. Do zdarzenia doszło z okazji targów IAA w Monachium, w ramach protestu przeciwko Tesli i osobie Elona Musk'a, co wynika z anonimowego oświadczenia, które zostało zamieszczone w sieci.
Poniżej cytat oświadczenia: „Korporacja jak żadna inna reprezentuje ideologię zielonego kapitalizmu i ciągłego globalnego i kolonialnego zniszczenia”. W piśmie stwierdzono, że przedstawianie samochodów elektrycznych jako przyjaznej dla klimatu alternatywy jest „cynicznym kłamstwem” ze względu na pochodzenie komponentów. List ukazał się na platformie Indymedia, którą Urząd Ochrony Konstytucji ocenia jako centralne medium niemieckiej lewicowej sceny ekstremistycznej (źródło).
Przyczyna pożaru jest nadal badana. Straty jakie zostały poniesione w wyniku zdarzenia, szacuje się na około 3 - 4 miliony złotych.
