Nabywcy aut elektrycznych często obawiają się o sprawność i żywotność baterii. Doświadczenie z telefonami komórkowymi, tabletami i laptopami nauczyło konsumentów, że baterie, które je zasilają, tracą wydajność, co powoduje potrzebę częstszego ładowania. Czy powinieneś martwić się żywotnością baterii w samochodzie elektrycznym? Raczej nie. Istnieją sposoby, które znacznie przedłużą jej żywotność, o czym zaraz się przekonasz. Ile tak naprawdę wytrzymuje bateria w samochodzie elektrycznym?
Dobrą wiadomością jest to, że ogniwa elektryków są wytrzymalsze, niż mogłoby się wydawać, oraz istnieją konkretne gwarancje od producentów i tańsze metody regeneracji/wymiany baterii niż zakup nowej baterii. Od czego zależy żywotność baterii i jak ją przedłużyć? Z jakim kosztem wiąże się wymiana baterii?
Spis treści - Czego dowiesz się z artykułu?
Jeśli chodzi o to, jak długo wytrzyma bateria w samochodzie elektrycznym, to szacuje się, że są one w stanie pracować przez 10-20 lat od produkcji, przy poziomie 70% sprawności po przejechaniu 250 tys. kilometrów.
Ciągły postęp w technologii baterii oznacza, że problemy związane z żywotnością są coraz mniejsze. Jednak nawet najnowsze ogniwa litowo-jonowe nie są całkowicie odporne na spadek wydajności wraz z upływem czasu.
Największym czynnikiem przyczyniającym się do spadku żywotności baterii jest częstotliwość jej użytkowania i ilość cykli ładowania. Dodatkowo częste rozładowywanie ogniw, po którym następuje pełne ładowanie, może z czasem uszkodzić zdolność baterii do utrzymywania optymalnego poziomu magazynowania energii.
Szybkie ładowanie również odgrywa rolę, ponieważ kierowanie tak dużej ilości energii elektrycznej i generowanie wyższych temperatur negatywnie wpływa na żywotność baterii. Ale w tej kwestii dokonano w ostatnim czasie ulepszeń, ponieważ chłodzenie ogniw cieczą pomaga złagodzić to zjawisko.
Podobnie, elektryki używane w cieplejszym klimacie mają tendencję do subtelnego, większego spadku wydajności niż te używane w chłodniejszych warunkach.
Dowiedz się - jak dbać o baterię w elektryku w 4 prostych punktach:
Zobacz też: Jak wybrać odpowiednią baterię do samochodu elektrycznego
W odpowiedzi na obawy klientów, że bateria w samochodzie elektrycznym może ulec szybkiej degradacji i straci swoją sprawność, producenci pojazdów oferują specjalne gwarancje. Gwarancje dotyczą elementu, który jest najdroższym komponentem w samochodach o zerowej emisji - a mowa oczywiście o baterii.
Na rynku europejskim, w tym w Polsce, większość marek sprzedających samochody elektryczne oferuje gwarancję obejmującą sprawność akumulatora na poziomie 70% pojemności przez okres 8 lat lub 160 000 kilometrów, co teoretycznie obejmuje znaczną część okresu użytkowania elektryka. Jest to także wystarczająca ilość czasu, aby zamortyzować cenę pojazdu.
Są nawet marki, które oferują lepsze gwarancje, takie jak amerykańska Tesla. Firma zapewnia, że w Modelu S i Modelu X pojemność baterii nie spadnie poniżej 70% sprawności przez osiem lat, lub do momentu przejechania 240 000 kilometrów. Inną marką jest japoński Lexus, który gwarantuje podobną sprawność baterii w swoim modelu UX 300e przez dziesięć lat lub 1 000 000 kilometrów, o ile właściciel przestrzega kontroli serwisowych.
Bateria w samochodzie elektrycznym to bardzo kosztowny element do wymiany. Jest to argument przeciwko jednemu z filarów przemawiających za zakupem samochodów elektrycznych, jakim są niskie koszty utrzymania samochodu elektrycznego.
Ile kosztuje wymiana baterii? Cena potrafi zwalić nóg, ponieważ jeśli chodzi o tanie auta elektryczne, cena oscyluje w granicach 40 do 80 tys. złotych + w każdym z przytoczonych przykładów robocizna. W markach premium cena przekracza 100 tys. złotych, osiągając nawet 150 tys. złotych.
Aby podać przykład, w najpopularniejszym samochodzie w Polsce - Nissanie Leaf, wymiana baterii na nową kosztuje około 70 tys. złotych.
Alternatywną opcją jest zakup używanej baterii w dobrym stanie, w stosunkowo atrakcyjnej cenie 15 – 35 tys. złotych. Oczywiście, z kosztem wymiany na własną rękę trzeba będzie zmierzyć się po wygaśnięciu gwarancji producenta.
Problematyczne mogą okazać się starsze i używane samochody elektryczne, których nie obejmuje już gwarancja. Ale bez obaw, bateria może zyskać drugie życie, o czym przeczytasz niżej.
Zobacz też: Używany samochód elektryczny czy warto kupić? Poznaj wszystkie za i przeciw
W przypadku baterii najnowszej generacji możliwa jest ich regeneracją poprzez wymianę uszkodzonych modułów na nowe. Jest to operacja, która pozwala zachować sprawność akumulatora przez dłuższy czas bez konieczności jego wymiany. W wielu przypadkach konieczna jest zmiana tylko jednego lub kilku modułów, a nie wszystkich.
W przypadku wspomnianego już Nissana Leaf, cena wymiany pojedynczego modułu wynosi ok. 2000 zł + robocizna wynosząca ok. 2400 zł. Inny przykład? W Volkswagenie wymiana modułu kosztuje ok. 6500 zł.
Regeneracja baterii - czy warto? Wbrew pozorom regeneracja jest bardziej opłacalna, niż zakup nowej baterii. Koszt związany z regeneracją jest kilkukrotnie niższy niż zakup nowej baterii do elektryka. W istocie producenci podczas gwarancji stosują regenerację baterii, zamiast wymiany akumulatora na nowy.
Jako ciekawostkę warto dodać, że baterie, które nie nadają się już do pojazdu, są nadal użyteczne w tak zwanym drugim życiu. Zachowując znaczną pojemność ładowania, baterie mogą służyć przez kilka kolejnych lat jako akumulatory energii do użytku domowego lub przemysłowego, a nawet jako zapasowe w stacjach ładowania pojazdów elektrycznych.
W tym drugim przypadku, przepisy europejskie wymagają poddania baterii recyklingowi. Dzieje się tak po to by odzyskać zawarte w bateriach cenne pierwiastki i wykorzystać je ponownie w procesie gospodarki o obiegu zamkniętym.
W związku z tym każda bateria otrzymuje własną identyfikację od momentu jej wyprodukowania, aby zagwarantować wyczerpujące monitorowanie przez cały okres jej użytkowania, a po jej zużyciu - prawidłowy recykling.