Wprowadzenie ceł na import samochodów elektrycznych z Chin może znacząco wpłynąć na ceny pojazdów dostępnych na europejskim rynku. Podczas gdy niektóre modele utrzymały swoje dotychczasowe ceny, inne, takie jak Volvo EX30, odnotowały wzrosty. Sprawdzamy, jak wpływ mają cła na ceny wybranych modeli chińskich samochodów elektrycznych.
Czy cła mogą podnieść ceny samochodów elektrycznych?
Wprowadzenie ceł może wpłynąć na ceny samochodów elektrycznych, zwłaszcza tych produkowanych w Chinach. Sprawdźmy, jak zmiany te wpływają na konkretne modele.
Nie wszystkie konfiguratory samochodów odnotowały wzrost cen po wprowadzeniu ceł. Przykładowo, ceny Dacia Spring (od 76 900 zł) i Tesla Model 3 (od 194 990 zł) pozostały na niezmienionym poziomie.
Volvo EX30
Jednak ceny Volvo EX30 wzrosły we wszystkich wariantach. Podstawowa wersja z jednym silnikiem i mniejszą baterią kosztuje teraz 176 990 złotych, zamiast wcześniejszych 169 900 złotych, co stanowi wzrost o 4,2 procent.
Warto dodać, że na pojazdy chińskiego koncernu Geely, właściciela marki Volvo, nałożono dodatkowe cła importowe w wysokości 19,9 % oprócz wcześniejszych 10 %.
Warto dodać, że na pojazdy chińskiego koncernu Geely, właściciela marki Volvo, nałożono dodatkowe cła importowe w wysokości 19,9 % oprócz wcześniejszych 10 %.
Firma badawcza Rhodium przewiduje, że mimo tych dodatkowych kosztów, chińscy producenci samochodów nadal będą osiągać zyski.
BYD Seal U
Przykładem może być BYD Seal U, elektryczny crossover, który zyskał popularność w Europie w kontekście Euro 2024.
Koszt produkcji tego modelu dla BYD wynosi 20 463 euro (87 700 zł netto). Z typową marżą cena sprzedaży powinna wynosić 29 025 euro (124 400 zł). Jednak po doliczeniu europejskiego „podatku od zamożności” w wysokości 12 965 euro (55 600 zł), finalna cena tego modelu wzrosła do 41 990 euro (180 000 zł), co odpowiada polskiej cenie około 186 000 zł.
Jak podaje Rhodnium:
Koszt produkcji tego modelu dla BYD wynosi 20 463 euro (87 700 zł netto). Z typową marżą cena sprzedaży powinna wynosić 29 025 euro (124 400 zł). Jednak po doliczeniu europejskiego „podatku od zamożności” w wysokości 12 965 euro (55 600 zł), finalna cena tego modelu wzrosła do 41 990 euro (180 000 zł), co odpowiada polskiej cenie około 186 000 zł.
Jak podaje Rhodnium:
Gdyby UE nałożyła cła wyrównawcze na chiński import pojazdów elektrycznych, poważnie wpłynęłoby to na zachęty dla producentów z Chin do eksportu do Europy. Nasza analiza cen ujawnia, że eksport do UE przez producentów z Chin jest bardzo dochodowy.
BYD zarabia około 14 300 euro zysku na każdym modelu SEAL U sprzedanym w UE, w porównaniu do 1300 euro na egzemplarzach sprzedanych w Chinach. Oznacza to, że BYD zarabia o 13 000 euro więcej na każdym modelu Seal U sprzedanym w UE („premia UE”). Analiza firmy opiera się na sugerowanych cenach detalicznych (MSRP) różnych producentów w Chinach i Niemczech i oblicza zyski po uwzględnieniu kosztów wysyłki, taryf, dystrybucji i podatku VAT (źródło)
Należy zauważyć, że stosunkowo niskie liczby sprzedaży BYD w Europie sugerują, że ceny, jakie pobiera na rynku europejskim, mogą być zbyt wysokie, zwłaszcza w świetle faktu, że jest to wciąż stosunkowo nieznana marka. Jednak przy tak wysokiej premii w UE firma ma dużo miejsca na dostosowanie cen.
Tesla Model 3
Tesla Model 3, popularna dzięki swoim osiągom, nowoczesnym technologiom i przystępnej cenie, teraz kosztuje więcej. Cena Modelu 3 wzrosła z 194 990,00 zł brutto do 201 490,00 zł brutto, co oznacza wzrost o 3%. Podobna podwyżka dotyczy wersji Performance, której cena wzrosła z 244 990,00 zł brutto do 251 490,00 zł brutto, również o 3%.
Wprowadzenie ceł ma zróżnicowany wpływ na ceny samochodów elektrycznych w zależności od marki i modelu. Choć niektóre ceny pozostały bez zmian, inne wzrosły, co może wpłynąć na decyzje zakupowe konsumentów.
Powiązane artykuły:
2 min. czytania